wczasy, wakacje, urlop
26 August 2011r.
Wpływ czynników zewnętrznych na kształtowanie rzeźby powierzchni Ziemi. Utrwalenie i pogłębienie wiadomości o krajobrazie nadmorskim, niektórych procesach i zjawiskach zachodzących w strefie brzegowej na przykładzie odcinka Sopot—Gdynia. Celem bezpośredniego zapoznania młodzieży z formami terenu i działalnością niektórych czynników zewnętrznych oraz przejawami działalności człowieka na wybrzeżu, można zorganizować z uczniami I klasy licealnej kilkugodzinną wycieczkę geograficzną na trasie Sopot—Przylądek Redłowski—Gdynia. Na lekcji geografii przedstawiam młodzieży plan wycieczki. Przypominam o zabraniu notatnika, przyborów do pisania, map, planów, busoli, eklimetru, niwelatora, taśmy mierniczej, młotka, łopatki saperskiej, aparatu fotograficznego i kamery filmowej oraz podręcznej apteczki. Zabieram również buteleczkę kwasu solnego i inne przybory, które mogą być przydatne podczas wycieczki. Ze stacji kolei elektrycznej w Sopocie, udajemy się ul. Bohaterów Monte Cassino na molo, które należy do najdłuższych w Europie. Rozciąga się z niego dość rozległy widok na Zatokę Gdańską i zagospodarowaną część wybrzeża, od Westerplatte po Kępę Oksywską. Zwracamy uwagę na geomorfologiczne zróżnicowanie krajobrazu. Zabudowana równinna terasa przechodzi w rozcięty licznymi dolinami stok wysoczyzny Pojezierza Kaszubskiego porośnięty lasem mieszanym. Budownictwo mieszkaniowe Sopotu wciska się coraz bardziej w rozcięcia dolinne wysoczyzny morenowej, a w rejonie Gdyni-Orłowa intensywnie wkracza na Kępę Redłowską. Silnie rozczłonkowana i zalesiona strefa krawędziowa wysoczyzny Pojezierza Kaszubskiego okalająca Sopot od zachodu stwarza wrażenie krajobrazu podgórskiego. Wysokość wysoczyzny dochodzi do 152,8 m n.p.m. W rejonie Gdyni—Orłowa i Oksywia wysoczyzny przylegają bezpośrednio do morza, tworząc wyraźne urwiska nadbrzeżne, zwane klifami. Piękne położenie nadmorskie Sopotu, rozległa piaszczysta plaża i szereg walorów turystycznych przyciąga każdego roku dziesiątki? tysięcy wczasowiczów i turystów, których liczba kilkakrotnie przewyższa w sezonie letnim aktualny stan mieszkańców około 50 tys. miasta Sopotu. Po zorientowaniu mapy i planu miasta Sopotu dalsza trasa wiedzie do wczesnośredniowiecznego grodziska (VIII— X w.) przy ul. Budzisza, stanowiącego prawdopodobnie zaczątek miasta. Uczniowie wyjaśniają pochodzenie słowiańskiej nazwy Sopotu i przypominają kilka ważniejszych wydarzeń z dziejów miasta z podkreśleniem jego polskości. Na stoku wysoczyzny rysuje się wyraźnie stary, martwy obecnie, klifowy brzeg Bałtyku z jego fazy litorynowej. Obserwujemy tu stożki napływowe i liczne rozcięcia erozyjne. Podmokła alu-wialna równina przylegająca do wysoczyzny i oddzielona od morza pasem plaży i wydm nadmorskich jest fragmentem dawnej platformy abrazyjnej. Po dojściu do plaży, grupy uczniów przystępują do wykonania szeregu ćwiczeń związanych z pojęciem wysokości względnej i bezwzględnej oraz z działalnością akumulacyjną morza i wiatru, np.: — pomiar plaży w najszerszym miejscu (na południe od ujścia Sweliny) 120 m i w rejonie klifu (na północ od ujścia Sweliny)— 6 m, — pomiar wysokości wydm na plaży ^ (względna 1,50 m, bezwzględna 2,5 m), — ocenianie "na oko" wysokości bezwzględnej klifu i porównanie z wynikami pomiaru za pomocą niwelatora i według wzrostu uczniów, od strony doliny potoku Sweliny i od strony morza, — rozpoznawanie roślin (morszczyn, widlik) i szkieletów małży wyrzucanych przez fale morskie na plażę (piaskołaz, sercówka, omułek). Po dokonaniu pomiarów i obserwacji uczniowie w grupach porównują uzyskane wyniki, następnie podają krótkie wnioski na temat poczynionych spostrzeżeń i wykonują odręczne szkice plaży i wydm nadmorskich. Przy ujściu Sweliny przypominam uczniom, że wzdłuż tego potoku w okresie międzywojennym przebiegała granica między terytorium wybrzeża przynależnym do Polski i Wolnego Miasta Gdańska. Ożywiona działalność akumulacyjna przybrzeżnych prądów morskich powoduje zasypywanie ujścia potoku Sweliny, który rozgałęziając się tworzy rodzaj "mikrodelty", z szeregiem wysp, mielizn, "mikrolagun" i innych form powstałych na styku wód płynących i morskich. Poczynione obserwacje pozwalają uczniom przypomnieć szereg pojęć poznanych na lekcjach w szkole. Liczne okazy głazów narzutowych i żwir zalegający na dnie potoku pobudzają do dyskusji na temat ich pochodzenia. Przejście lewym brzegiem około 100 m wzdłuż potoku Sweliny i obserwacja odkrywki geologicznej pozwala wyjaśnić powstałe wątpliwości. Naocznie można bowiem przekonać się o wynikach erozyjnej działalności wód płynących, które wytworzyły jar około 12 m głębokości. Znaczny spadek i szybki nurt wody przypomina potok górski. Szkice z notatnika ucznia (począwszy od góry): Schematyczny przekrój przez plażę, wydmy i dawną platformę abrazyjną w Kamiennym Potoku, martwy, utrwalony przez roślinność, koło Kolibek, Przylądek Redłowski — ożywiona działalność abrazyjna morza (wszystkie szkice były wykonane na papierze kratkowanym) Wędrując brzegiem morza warto zwrócić uwagę młodzieży na charakterystyczne ciemnobrunatne plamy na plaży. Są to wypłukane przez fale cząsteczki: manganu, magnetytu, tytanu, cyrkonu i innych minerałów ciężkich. Możemy zademonstrować przyciąganie tych minerałów przez magnes, do którego przylegają jak opiłki żelaza (jeśli plaża jest sucha). Interesującym zjawiskiem są niewielkie źródełka warstwowe występujące u podnóża klifu. Wypływająca z nich woda często nie dosięga linii brzegowej wsiąkając w piasek plażowy. Po dokonaniu pomiaru temperatury wody źródlanej (ok. 8°) uczniowie powinni wyjaśnić następujące zagadnienia: — jakie jest pochodzenie tych wód (gruntowe, zaskórne)? — o czym świadczy brunatnordzawe zabarwienie wody spływającej u podstawy klifu? W przypadku zrealizowania odpowiedniej części materiału z geografii w klasie I licealnej, uczniowie powinni udzielić prawidłowej odpowiedzi na wysunięte zagadnienia. Po przejściu kilkuset metrów nadbrzeżem w kierunku Orłowa, zatrzymujemy się na wzniesieniu stanowiącym doskonały punkt widokowy na najbliższą okolicę. Możemy przeprowadzić ćwiczenia z planem, mapą i busolą oraz obserwacje i opis krajobrazu po-lodowcowego. Uczniowie w grupach kilkuosobowych wyznaczają kierunki w terenie, dokonują orientacji mapy i określają miejsce obserwacji. Po sprawdzeniu umiejętności posługiwania się mapą i busolą przystępujemy do charakterystyki rzeźby terenu. Zwracam uwagę na wysoczyznę morenową Pojezierza Kaszubskiego i Kępę Redłowską (Orłowską) oraz Obniżenie Redłowskie, którym przebiega główny szlak komunikacyjny Sopot—Gdynia. Nawiązując do erozyjnej formy członu pradolinnego Obniżenia Redłowskiego o przebiegu południkowym (na poziomie 40 m n.p.m.), wskazuję na przebieg doliny Sweliny (50—250 m szerokości), w której drobne cieki i wysięki tworzą na odcinku około 3 km od morza strumień wcinający się głęboko w krawędź wysoczyzny. Następnie uczniowie opracowują krótkie notatki, w których dokonują zapisu na temat poznanych terenów: 91: 1) Rozbudowa obiektów turystycznych: schronisko PTTK, wagonowy ośrodek wczasowy, pole campingowe. 2) Niwelowanie terenu pod budowę parkingu, domów mieszkalnych i dróg. 3) Wykorzystanie obniżenia w terenie do budowy szlaku komunikacyjnego. 4) Zakładanie ogródków działkowych, szkółek leśnych, szklarni i sadów. 5) Eksploatacja surowców mineralnych. Poczynione obserwacje jakkolwiek nie są pełne, w dostateczny sposób odzwierciedlają rolę człowieka w gospodarczym wykorzystaniu środowiska i jego wpływ na kształtowanie rzeźby tej części powierzchni Ziemi. W rejonie Orłowa obserwujemy plażę pokrytą wygładzonymi otoczakami o zaokrąglonych kształtach. Fale wyrzucają na brzeg nie tylko piasek i żwir, ale również znacznej wielkości kamienie, o czym łatwo można się przekonać, wrzucając niewielkie okazy do wody na pograniczu zasięgu fal. Ruch wody morskiej przesuwa otoczaki z miejsca na miejsce, szorując je po piaszczystym dnie. Utrwalamy to zjawisko na taśmie filmowej. Poczynione obserwacje ułatwiają zrozumienie, dlaczego skały na plaży mają przeważnie kształt zaokrąglony lub płaski, co utrudnia niejednokrotnie rozpoznanie ich struktury. W pobliżu Klifu Redłowskiego zespoły uczniów określają genezę kilku okazów skał. Ogłaszam "Konkurs petrograficzny", którego celem jest wyłonienie najlepszych zespołów oraz "geologów klasowych". Forma zabawowa ćwiczeń zachęciła wielu uczniów do współzawodnictwa i głębszego zastanowienia się nad określeniem rodzaju skał, o czym świadczyło stosowanie młotka i korzystanie z kwasu solnego przy rozpoznawaniu niektórych okazów. Ciekawsze z nich posłużyły dla uzupełnienia szkolnych zbiorów geologicznych. Po minięciu Przylądka Redłowskiego uczniowie wykonali następujące czynności: — pomiar nachylenia zboczy klifu, za pomocą eklimetru (35°—90°), Klif Kępy Redłowskiej (fot. autor) — rozpoznawanie układu warstw skalnych (gliny, żwiru i piasków mioceńskich z wkładkami węgla brunatnego), — obserwacja procesu niszczenia lądu na skutek działalności czynników zewnętrznych (morza, wiatru i zmian temperatury powietrza), — obserwacja roślinności nadbrzeżnej i porównanie z szatą roślinną poznaną na poprzednim etapie wycieczki, — wykonanie zdjęć fotograficznych i szkicu brzegu klifowego, porównanie z klifem "martwym" obserwowanym w Kamiennym Potoku i wyciągnięcie wniosków. 93: Przechodząc plażą w kierunku Gdyni, zwracam uwagę na przykłady ingerencji człowieka przeciwstawiającego się niszczącej działalności morza i na efekty tej pracy. Porównujemy stare umocnienia z pali drewnianych i nowoczesne betonowe opaski w rejonie Redłowa i Gdyni zabezpieczające brzeg morski przed działalnością abrazyjną morza. Utworzona promenada w niedalekiej przyszłości połączy Gdynię z Orłowem i Sopotem. W pogodne dni w godzinach przedpołudniowych daje się wyraźnie odczuć zjawisko lokalnego wiatru. Nawiązując do wiadomości z fizyki, uczniowie sami próbują wyjaśnić zjawisko występowania bryzy morskiej. W Gdyni dokonujemy ogólnej charakterystyki położenia portu gdyńskiego na tle krajobrazu oglądanego z Kamiennej Góry: — lokalizacja portu i miasta Gdyni w stosunku do Pradoliny Kaszubskiej i otaczających ją wysoczyzn, — przypomnienie kilku ważniejszych wydarzeń związanych z powstaniem miasta i portu gdyńskiego (jako przygotowanie do Umocnienie brzegowe w rejonie bulwaru gdyńskiego (fot. autor) 94: następnej wycieczki krajoznawczej do portu gdyńskiego i Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni). Na Kamiennej Górze w Gdyni kończy się ostatni etap wycieczki. Z całym zespołem dokonuję krótkiego zestawienia zagadnień, które były przedmiotem zainteresowań poszczególnych grup. Po ogólnym przeglądzie zebranych materiałów, spostrzeżeń i obserwacji, grupowi otrzymują polecenie przygotowania ze swymi zespołami krótkich wniosków na lekcję geografii. W klasie uczniowie uzupełniają swoje notatki i szkice objaśnieniami. Najlepiej wykonane fotografie i szkice zostają umieszczone w szkolnej gazetce ściennej, a najciekawsze okazy skał w gablocie. Po opracowaniu filmu, wyświetlamy go na zebraniach SKKT z udziałem uczniów z różnych klas, pogłębiając wiadomości o niektórych zjawiskach występujących w strefie brzegowej Bałtyku. Oprócz celu poznawczego, wycieczka wpłynęła na kształtowanie umiejętności pracy z mapą, planem i busolą oraz na orientację w terenie, co ma ścisły związek z wychowaniem obronnym.